W letni czas udaliśmy się na gorące pustynne piaski. Sesja ślubna na Pustyni Błędowskiej była strzałem w dziesiątkę. Miejsce idealnie się sprawdziły a kadry zachwycają.
Tym razem, w jeszcze gorący letni czas postanowiliśmy udać się z młodą parą w okolice Pustyni Błędowskiej. Sama pustynia bardziej przypomina step niemniej odrobina piasku i kolory zachodzącego słońca pozwoliły na stworzenie nastrojowego, ciepłego i romantycznego klimatu sesji ślubnej. Nie byłbym sobą gdybym nie wykorzystał zieleni lasu otaczającego pustynię i nie namówił młodych do kilku bliskich ujęć utrwalając mniej lub bardziej namiętne sceny. Z resztą oceńcie. Osobiście chętnie zawitam tutaj na niejedną sesję ślubną czy też narzeczeńską.