Rafał z Aśką zdecydowanie stawiali na plener ślubny w naturze. Rozważaliśmy różne lokalizacje jednak finalnie postanowiliśmy pojechać do Skalnego Miasta Adrspach w Czechach. Podróż ze Śląska nie stanowiła problemu dlatego wystarczyło zaplanować jednodniową sesję. Umówiliśmy się na drugą połowę dnia aby uniknąć ostrego południowego słońca a i skorzystać z delikatnych promieni przed jego zachodem. Dobrym posunięciem było też zaplanowanie sesji w środku tygodnia a nie w weekend. Popularność Skalnego Miasta i tłumy turystów mogłyby komplikować przebieg sesji i wydłużać czas jej trwania. Pogoda szczęśliwie dopisała choć przez całą drogę śledziły nas ciężkie chmury.
Samo Skalne Miasto jest bardzo klimatycznym i wdzięcznym miejscem dla kogoś kto oczywiście lubi takie okoliczności przyrody. Niezwykłe formacje skalne stanowią przeciekawą scenerię do sesji ślubnej a wszechobecny mech wybarwiał kadry soczystą zielenią. Ukształtowanie skał, ciągnące się ścieżki i jaskinie pozwalają na świetną zabawę ze światłem i cieniem.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Skalnego Miasta jest Gotycka Brama, której urokliwość docenili filmowcy, wykorzystujący ją w jednej z części Opowieściach z Narnii.
Oprócz scenerii wśród zjawiskowych warto wykonać też kilka ujęć nad krystalicznym jeziorem, które czeka na zwiedzających tuż przy wejściu do parku.