Kaśka i Jason mieszkają we Francji jednak wspólnie zakochali się w naszych pięknych Tatrach i postanowili tutaj właśnie wybrać się na swoją sesję zaręczynową. Jako, że pogoda płatała figle i zbliżał się termin ich powrotu do domu zdecydowaliśmy się na sesję o samym poranku a obranym miejscem była Dolina Pięciu Stawów oraz wodospad Wielka Siklawa. Czekało nas nie lada wyzwanie bo wejście nocne w góry. Ruszyliśmy z parkingu o 3:00 żeby o wschodzie słońca nacieszyć oczy pięknem gór i – jeszcze – świętym spokojem. Wspinaczka w ciemnościach rozświetlanych tylko czołówkami przebiegała sprawnie.
Tylko czasem pojawiały się myśli o tym, że gdzieś w okolicy może przebywać niedźwiedź, który zechce nas powitać w górach.
Na szczęście tak się nie stało. Jak się okazało po paru godzinach decyzja o wcześniejszym starcie była bardzo dobra, ponieważ już o 8:00 rano w okolicy doliny pojawiły się dzikie tłumy. W galerii przedstawiamy parę ujęć z tej wspaniałej sesji zaręczynowej. Tatry ugościły nas piękną pogodą i niesamowitymi widokami.
Zobaczcie też inne galerii z sesji zaręczynowych: